Były reprezentant Anglii, Robbie Fowler w swojej karierze piłkarskiej bronił zarówno barw Liverpoolu, jak i Manchesteru City.
Bramkostrzelny napastnik w rozmowie z mediami wyznał jednak, że czuje większe przywiązanie do ekipy The Reds i to właśnie im będzie kibicował w niedzielnym finale Pucharu Ligi Angielskiej.
– Fani Manchesteru City są fantastyczni, ale czuję większe przywiązanie do Liverpoolu i zawsze chcę, aby wygrywali – powiedział Fowler, który w barwach City grał w latach 2003-06.
– Wiele razy mówiłem, że początkowo nie byłem zadowolony z mojego pobytu w City, ale później czułem się naprawdę komfortowo i cieszyłem się pobytem w tym klubie.
– Chciałbym, aby w niedziele Liverpool pewnie zwyciężył. Nie chcę obgryzać paznokci przez 90 minut. Czy tak będzie? Pewnie nie.