Sukcesy Manchester City na boisku w zeszłym sezonie spowodowały, że jego przychody wzrosły do 535,2 mln funtów, co oznacza, że klub z Etihad Stadium jest drugim, któremu udało się przekroczyć magiczną granicę 500 mln funtów!
Jednym z powodów tak znacznej progresji był 20- procentowy wzrost przychodów z transmisji telewizyjnych i reklam.
Zespół Pepa Guardioli był jedną z najchętniej oglądanych drużyn Premier League przez szklany ekran.
Obywatele zarobili również duże pieniądze na sprzedaży kilku piłkarzy, którzy nie potrafili przebić się do pierwszej drużyny kierowanej przez hiszpańskiego szkoleniowca.
Opublikowany we wtorek najnowszy roczny raport, potwierdził, że Manchester City po raz 5 z rzędu odnotował czysty zysk, w ubiegłym roku wyniósł on 10,1 mln funtów.
Saldo wynagrodzeń i dochodów wahało się w okolicach 59%. Wydatki na pensje i nagrody dla zawodników w porównaniu z rokiem poprzednim wzrosły o 7% i były na rozsądnym poziomie. Średnia nakładów, jakie kluby Premier League w 2018 przeznaczały na wynagrodzenia dla swoich pracowników, wynosiła 63% dochodów.
Ogromne straty w wysokości ponad 584 mln funtów wystąpiły w pierwszych sześciu latach działalności Katarskich inwestorów i spowodowane były ogromnymi inwestycjami w drużynę i w infrastrukturę klubu, w tym budowę kampusu przy Etihad Stadium, na który wydano ponad 200 mln funtów.
Warto nadmienić, że przed przejęciem klubu przez Szejka Mansoura w 2008 przychody SkyBlues wynosiły zaledwie 87 mln funtów.
Roczne dochody Manchesteru City są wciąż mniejsze niż ich lokalnych rywali. Manchester United może pochwalić się wpływami w wysokości 627 mln funtów. W tym roku różnica ta może się jednak znacznie zmniejszyć. Red Devils spodziewają się, że ich obroty spadną od 560- do 580 mln.
Z tak dobrego wyniku finansowego nie krył zadowolenia Khaldoon Al Mubarak, mówiąc między innymi, że klub jest nastawiony na osiąganie sukcesów, nawet jeśli czekają go kolejne trudne wyzwania:
– Osiągnęliśmy taki poziom, który pozwala nam planować wieloletnie cykle zarówno pod względem zarządzania drużynami i całym koncernem. Strategiczne planowanie pozwoliło nam stworzyć środowisko, w którym możliwe są dalsze sukcesy na boisku i nie tylko możliwe, ale bardzo prawdopodobne, a stabilność finansowa stała się rzeczywistością. Będziemy nadal inwestowali w rozwój młodzieży i poprawę infrastruktury. Zdajemy sobie sprawę z tego, że wyzwania, które czekają nas w następnej dekadzie, różnią się od tych z ostatniej, dlatego musimy niezmiennie kontynuować nasz program doskonalenia i innowacji zarówno na boisku, komercyjnie, inwestować w rozwój zaplecza będąc nieustannie w służbie dla naszych fanów i społeczności.