Pomocnik Manchesteru City, Fernandinho uważa, że byłoby głupotą, gdyby ktokolwiek z otoczenia zespołu Obywateli chociaż przez moment zwątpił w umiejętności Sergio Aguero.
Argentyński napastnik nie pojawił się w wyjściowym składzie przez trzy spotkania z rzędu, ale powrócił do niego w niedawnym meczu FA Cup z Huddersfield Town, w związku z urazem Gabriela Jesusa.
We wtorek Aguero ponownie zagrał od pierwszych minut i zdobył dwa gole w meczu z AS Monaco i ma teraz na swoim koncie 20 bramek we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie.
Ponadto 28-latek jest pierwszym zawodnikiem w historii klubu, który zdobył 20 lub więcej bramek w jednym sezonie na pięciu różnych frontach.
– Aguero jest bardzo ważny dla nas. Jego historia w tym klubie mówi sama za siebie – wyznał Fernandinho.
– Wraz z pojawieniem się Gabriela Jesusa, Aguero spędził kilka gier na ławce rezerwowych, ale nikt nigdy nie miał wątpliwości co do jego umiejętności.
– W meczu z Monaco pokazał je – nie tylko poprzez zdobyte gole, ale także poprzez sposób, w jaki grał. Odzyskiwanie piłek, bieganie pomoc zespołowi.
– Zespół, który chce dotrzeć do finału Ligi Mistrzów, a taki jest nasz cel, musi posiadać ducha i bez względu na to, kto gra, musimy go mieć.