Kontrowersyjny występ sędziego Michaela Olivera w zremisowanym 1:1 spotkaniu Manchester City-Liverpool może pośrednio mieć dalsze konsekwencje dla Obywateli.
Chodzi o sytuację z drugiej połowy meczu. Decyzja o przyznaniu The Reds rzutu karnego za faul Clichy?ego na Firmino spotkała się z protestami piłkarzy City (oprócz Silvy i Toure do arbitra podeszli Fernandinho, Otamendi i Stones). W związku z tym FA doszukała się nieodpowiedniego zachowania ze strony podopiecznych Pepa Guardioli.
– Twierdzi się, że około 50. minuty klub nie zadbał o właściwe zachowanie się zawodników.
– City ma czas do godziny 18, 23 marca 2017 roku, żeby odpowiedzieć na to oskarżenie.
W przypadku podtrzymania oskarżenia, możliwa jest kara finansowa.