Ederson
fot. www.mancity.com

Bramkarz Manchesteru City, Ederson przyznał, że może opuścić ekipę mistrzów Anglii w trakcie letniego okna transferowego.

Obecnie pojawia się wiele spekulacji na temat przyszłości brazylijskiego zawodnika, a Al-Ittihad, grający w saudyjskiej Pro League podobno zabiega o jego podpis jeszcze tego lata.

Trener Manchesteru City, Pep Guardiola powiedział, że ma nadzieję, że 30-latek zdecyduje się pozostać na Etihad Stadium. Brazylijczyk stwierdził z kolei, że jest szczęśliwy w Manchesterze City, ale nie wykluczył odejścia w najbliższych tygodniach.

– Jeszcze nie ma ostatecznej decyzji dotyczącej mojej przyszłości – powiedział Ederson.

– Słyszeć, jak Pep mówi, że chce aby został było bardzo satysfakcjonujące. To już mój ósmy sezon z nim, w których przeżywałem wiele dobrych chwil, ale też kilka złych.

– To facet, z którym łatwo się współpracuje, to geniusz futbolu i wszyscy o tym wiedzą. Więc naprawdę dobrze jest to od niego usłyszeć.

– Jestem szczęśliwy w Manchesterze City, spędzam miło czas z kolegami z drużyny. Cieszę się również, że wracam do formy. Jestem bardzo spokojny, cokolwiek się stanie, jest w rękach Boga.

Ederson zagrał przez 79 minut w sobotnim starciu z Milanem, po czym zmienił go Scott Carson.

Źródło: www.skysports.com

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Nullo
Nullo
4 miesięcy temu

Edi jeszcze raczej zostanie na jeden sezon. Gorzej z Alvarezem wygląda, który chce odejść i sytuacja podobna jak przed rokiem. Odszedł Mahrez, odejść chce Palmer i na siłę trzeba było szyć Doku prawe skrzydło. Teraz odszedł już Delap, odejść chce Alvarez i w sumie zostajemy z jednym nominalnym napastnikiem. Trochę lipa. Pytanie kto za niego? Najlepszy byłby chyba Dovbyk z Girony, bo już ograny w systemie City Football Group i ciąg na bramkę ma, niemniej jest to profil bardzo podobny do Haalanda. Osobiście byłbym fanem sprowadzenia Taty Castellanosa (z Lazio), bo myślę że rolę rezerwowego by uciągnął, coś tam postrzelał w Pucharach, ale też myślę że dałby radę w pierwszym składzie. Też dodatkowo mega ograny w naszym systemie. Był w Montevideo City Torque, NYCFC i podobnie jak Dovbyk w Gironie. Trzeciej opcji niezbyt widzę, bo gracze ze szkółki mieli kiepski ostatni sezon, brak jakiegoś snajpera z prawdziwego zdarzenia plus musi być to gracz, który będzie świadom, że zawsze będzie na miejscu drugim za Erlingiem. Znowu ciężkie okienko się szykuje.