W dniu swoich urodzin Ederson postanowił podzielić się z dziennikarzami swoimi odczuciami związanymi z grą w Manchesterze City oraz swoim transferze.
24-letni bramkarz przyznał, że choć jest Obywatelem od niedawna, to czuje się w Manchesterze dobrze, zaś aklimatyzacja w nowym zespole przebiega nadzwyczaj dobrze. Brazylijczyk wybiegł w podstawowej 11 The Citizens w meczu 1 kolejki Premier League, z czego można wywnioskować, że to właśnie on będzie w tym sezonie numerem 1 w bramce zespołu Pepa Guardioli.
– Cena mojego transferu nic dla mnie nie znaczy- powiedział Ederson dla The Sun. – Nie ma znaczenia czy byłoby to 10, 20 czy 30 mln funtów.
– Przyjaciele pytali mnie: Jakie to uczucie, być drugim najdroższym bramkarzem w historii piłki nożnej? Jestem na to gotowy. To w żadnym przypadku nie wpłynie na moją koncentrację na boisku. Jestem spokojny i gotowy do tego, by osiągnąć na Etihad wielkie rzeczy.
Ederson przykuł ostatnio podczas treningu uwagę Guardioli w trakcie małej gierki z wykopywaniem piłki do kolegów z drużyny. Katalończyk przyznał, że był wręcz zdumiony umiejętnościami brazylijskiego bramkarza w tej kwestii.
– To czy użyję dalekiego wykopu zależy od chwili, jednak tylko w pewnych konkretnych, boiskowych sytuacjach – dodaje Ederson.