Szkoleniowiec Burnley, Sean Dyche spodziewa się ciężkiej przeprawy w nadchodzącym meczu z Manchesterem City.
Trener beniaminka Premier League, zdaje sobie sprawę, że jego zespół dysponuje o wiele mniejszym potencjałem, ale po cichu liczy na sprawienie niespodzianki.
– Myślę, że Manchester City jest głównym faworytem do wygrania Premier League w tym roku. Wykonują dobrą pracę w obecnym sezonie i świetnie radzą sobie także w Lidze Mistrzów.
– Mecz z Manchesterem City jest ogromnym wyzwaniem dla nas. Samo Premier League jest dużym wyzwaniem dla nas, nie mówiąc już o tym, kiedy gramy z zespołami z najwyższej światowej półki.
– Przepaść między nami, a Manchesterem City jest ogromna, ale pamiętamy, że w piłce nożnej nie zawsze wygrywa silniejszy.