Obrońca Manchesteru City, Martin Demichelis, ma poważne problemy. Nie chodzi jednak wcale o jego ostatnią formę na boisku, a o złamanie regulaminu FA.
Argentyńczyk jest podejrzany o obstawianie meczów. Do nielegalnej w zawodowym futbolu bukmacherki miało dojść w styczniu bieżącego roku.
Według stanowiska Football Association, stoper drużyny z Etihad Stadium popełnił 12 wykroczeń przeciwko regule E8, mówiącej, że uczestnik zawodów nie może pośrednio lub bezpośrednio brać udziału w zakładach dotyczących meczów, transferów, zmian menadżerów, wyjściowych jedenastek itp. Zgodnie z oficjalnym komunikatem, 35-latek ma tydzień na wyjaśnienie sprawy.
– Zawodnik Manchesteru City, Martin Demichelis, jest oskarżany o złamanie przepisów dotyczących zakładów bukmacherskich.
– Twierdzi się, że popełnił 12 naruszeń przeciwko regule E8, związanych z meczami piłkarskimi pomiędzy 22 a 28 stycznia.
– Piłkarz może odpowiedzieć na zarzuty do 5 kwietnia, do godziny 17.
Na razie nie wiadomo, jaka kara spotka Demichelisa. Niemal pewna jest kara pieniężna, chociaż i w tym wypadku przepisy nie są jednolite. Dla przykładu: za podobne wykroczenie Andros Townsend musiał zapłacić 18 tys. funtów, Dan Gosling- 30 tys. funtów, a James Demetriou jedynie 700 funtów.
Uważa się, że przewinienie defensora nie odnosi się do Manchesteru City. Klub zapobiegawczo nie komentuje sprawy.