Pomocnik Manchesteru City, Kevin de Bruyne uważa, że największą bolączką jego drużyny w obecnym sezonie jest ustabilizowanie formy.
Obywatele w wyniku lepszych i słabszych momentów, stracili już praktycznie szansę na triumf w rozgrywkach Premier League, ale w dalszym ciągu liczą się w grze o zdobycie Ligi Mistrzów, gdzie w ćwierćfinale tych rozgrywek zagrają w środę z Paris Saint-Germain.
– Nie wiem, jaki wynik zdobyty w Paryżu może być dla nas satysfakcjonujący. Każdy ma inny pogląd, ale jeżeli zremisujemy tam 0:0, to także będzie dobry rezultat – stwierdził belgijski pomocnik.
– Nasz zespół ma wielką jakość, ale w obecnym sezonie mieliśmy za dużo wahań formy i nie graliśmy konsekwentnie na dobrym poziomie, co jest naszym głównym problemem.
– W Lidze Mistrzów także mieliśmy problemy na początku, ale później udało nam się to zażegnać i mam nadzieje, że będzie tak już do samego końca.
– Myślę, że jesteśmy zespołem, który lubi kreować grę i tworzyć sytuacje strzeleckie, ale nie lubi się bronić. Moim zdaniem to nasz głównym problem.