Nowy bramkarz Manchesteru City, Claudio Bravo, mimo wpadki podczas spotkania z Manchesterem United, zdradził w rozmowie z mediami, że czuł się komfortowo podczas meczu na Old Trafford.
Pod koniec pierwszej części meczu, reprezentant Chile nie zrozumiał się z Johnem Stonesem i po jego niefortunnej interwencji Zlatan Ibrahimovic zdobył kontaktowego gola dla United.
Mimo wszystko były zawodnik Barcelony jest zadowolony ze swojej postawy.
– Czułem się komfortowo na boisko. Mamy zespół, który posiada własną osobowość osobowość, dlatego chcemy rozwijać się z dnia na dzień i wygrywać, wbrew temu, czego chce zespół przeciwnika. Jestem z tego powodu szczęśliwy.
– Jestem zadowolony z mojego pierwszego meczu w City.
– Odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo. W pierwszej połowie byliśmy niesamowicie zdeterminowani, częściej mieliśmy piłkę i stworzyliśmy wiele szans. W drugiej połowie zagraliśmy inaczej i byliśmy bardzo, bardzo solidni w defensywie.
– Zagraliśmy dobrze przeciwko wielkiej drużynie, która była bardzo silna i często grała wysokie piłki, komplikując nam życie. Na całe szczęście daliśmy radę.