Manchester City był jednym z pięciu klubów ligi angielskiej, które wzięły udział w dyskusji o utworzeniu Europejskiej Superligi.
Według informacji The Sun, dyrektor generalny klubu z Etihad Stadium, Ferran Soriano spotkał się w Dorchester Hotel z przedstawicielami: Chelsea (prezes Bruce Buck), Arsenalu (dyrektor generalny Ivan Gazidis), United (wiceprezes Ed Woodward) i Liverpoolu (Ian Ayre). Podczas rozmów, o utworzeniu rozgrywek, które ograniczą ryzyko ogromnych strat finansowych w przypadku braku kwalifikacji do Champions League, obecny był również amerykański miliarder, właściciel grającego w NFL Miami Dolphins, Stephen Ross. 75-letni potentat nieruchomości popiera podobno pomysł Europejskiego Stowarzyszenia Klubów, dotyczący zastąpienia Ligi Mistrzów Superligą. Zgodnie z tą ideą, w elitarnych rozgrywkach wystąpiłyby najpopularniejsze drużyny w Europie (takie z m.in. największą oglądalnością telewizyjną).
Jest to szansa dla utytułowanych zespołów, które w ostatnich latach mają problemy z awansem do Champions League, czyli na przykład Liverpoolu (ostatnia kwalifikacja w 2014 roku), Manchesteru United (brak awansu w 2014 roku, w bieżącym jedynie faza grupowa) czy AC Milan (nieobecny od 2013 roku).
Jeśli te plany dojdą do skutku, będzie to największa rewolucja w angielskim futbolu od czasu utworzenia Premier League w 1992 roku.