Bramkarz Manchesteru City, Claudio Bravo ma już za sobą pierwsze słowa krytyki podczas swojej kariery w zespole Obywateli, ale zapowiedział już, że wciąż jest na etapie przystosowywania się do nowego otoczenia i niebawem fani klubu z Etihad Stadium zobaczą pełnie jego możliwości.
– Efekt finalny nadejdzie później. Teraz jestem spokojny. Właściwie dopiero przyjechałem i zacząłem grać.
– Wciąż jestem na etapie poznawania kolegów z drużyny i sposobu, w jaki funkcjonuje zespól. Takich rzeczy nie można dowiedzieć się z dnia na dzień.
– W mojej opinii Premier League jest ligą, w której zespoły są bardziej wyrównanie niż w La Liga. Premier League pod względem fizycznym jest lepsze od ligi hiszpańskiej.
Reprezentant Chile poruszył także kwestie najbliższego meczu w Lidze Mistrzów przeciwko swojej byłej drużynie, Barcelonie.
– Barcelona musi wygrać za wszelką cenę – grają na własnym boisku. Mamy jednak świadomość, jakie są nasze mocne strony i będziemy starać się grać w naszym rytmie.
– Jesteśmy spokojni i oczekujemy tego spotkania.
– Przyszedłem tutaj z Barcelony. Dawałem z siebie wszystko dla tego klubu i jestem zadowolony, że wracam do miejsca, które otworzyło mi drzwi do światowego futbolu.