Transfer Claudio Bravo do Manchesteru City wywołał sporo kontrowersji.
Reprezentant Chile opuścił FC Barcelonę i przeniósł się do zespołu Obywateli, aby zastąpić uwielbianego przez kibiców City, Joe Harta, który nie znalazł uznania w oczach Pepa Guardioli.
Doświadczony goalkeeper znajduje się pod sporą presją, a każdy jego błąd odbija się szerokim echem. Chilijczyk uważa jedank, że potrafi radzić sobie z presją.
– Na tym poziomie trzeba potrafić radzić sobie z presją – powiedział Bravo na łamach FourFourTwo.
– Jeśli nie radziłbym sobie z presją, nie mógłbym grać wcześniej w Barcelonie, czy tak jak teraz w Manchesterze City, albo w reprezentacji swojego kraju.
– Nie mogę zastanawiać się na tym, kto grał tutaj przede mną, tylko skupić się na tym, aby jak najlepiej wykonywać swoje zadania.
– Nowoczesna piłka nożna wymaga od bramkarzy, aby potrafili zagrać piłkę bezpośrednio do środkowych napastników. Czasami jest to trudne, zwłaszcza, kiedy przeciwnik wywiera presję.