Dla wielu młodych piłkarzy Kyle Walker może być wzorem do naśladowania, ze względu na swoje zaangażowanie na treningach oraz meczach, gdzie zawsze daje z siebie 100%, bądź dość spokojne i odpowiedzialne życie prywatne. Swoim ostatnim postem na twitterze, Walker udowodnił, że bohaterem potrafi być nie tylko na boisku lecz także poza nim.
Kilka dni temu Anglik wrzucił na twittera dość inspirujące video, gdzie opowiadał o tym, jak w wieku 15 lat był bliski porzucenia kariery piłkarskiej w związku z wątpliwościami, które narodziły sie w jego głowie, oraz brakiem czasu na życie towarzyskie.
Post skomentował pewien użytkownik, który napisał, że jego syn także ma 15 lat i właśnie przeżywa podobne rozterki, z jakimi zmagał się Walker. Odpowiedź piłkarza Manchesteru City była natychmiastowa.
– Powiedz mu żeby w siebie wierzył, ciężko pracował i się nie poddawał. Chciałbym móc porozmawiać z nim przez telefon, może to okaże się pomocne? Daj znać. KW – odpisał 27-letni reprezentant Anglii.
Ojciec chłopca odpisał: – Dzięki za miłą wiadomość. Kiedy pokazaliśmy ją Joelowi pomogło mu to wyrazić swoje uczucia i opisać problem, pozdrowienia. PS. moja żona ma nowego, ulubionego piłkarza.
– Żaden problem. Dobrze jest rozmawiać. Futbol to emocjonalny sport, ze wzlotami i upadkami. Powodzenia dla Joela. Niech w siebie wierzy!
Na filmiku wrzuconym na twittera, Walker opowiada, jak będąc nastolatkiem trenującym w Sheffield United był bliski porzucenia kariery piłkarza, jednak jego matka powiedziała, że powinien potraktować swoją przyszłość poważnie i nie rezygnować z marzeń. Jak później się okazało, Ostrza awansowały do Premiership, a młody Walker otrzymał stypendium od klubu.
– Nie wiem, czy zostali wtedy w Championship, stypendium otrzymałem, ponieważ klub miał niezły budżet aby dać swoim piłkarzom stypendium. Otrzymało je wówczas 13 młodych chłopców, zaś ja byłem 14- powiedział Anglik.
– Gdybym nie postawił wszystkiego na jedna kartę i nie posłuchał matki to nie wiem, w którym miejscu bym teraz był.