Oscar Bobb podziękował fanom Manchesteru City za wsparcie po ekscytującym zwycięstwie 3:2 z Newcastle United.
Młody zawodnik mistrzów Anglii strzelił swojego pierwszego gola w najwyższej klasie rozgrywkowej w doliczonym czasie gry, w efekcie czego Manchester City zdobył trzy cenne punkty na St James’ Park.
Bernardo Silva dał Obywatelom prowadzenie w 26. minucie, ale szybkie gole Alexandra Isaka i Anthony’ego Gordona sprawiły, że Manchester City przegrywał do przerwy.
Kevin De Bruyne został wprowadzony do gry w 69. minucie, a Belg zapewnił Manchesterowi City wyrównanie, po czym asystował przy golu Bobba, co wywołało radosne sceny na boisku.
– To niesamowite uczucie – powiedział Bobb.
– Po prostu oglądałem mecz z ławki rezerwowych, który toczył się wysokim tempie. Kiedy usłyszałem, że wchodzę na boisko, trener kazał mi strzelić gola i na szczęście to zrobiłem.
– Całe życie chciałem strzelić gola w Premier League. Słyszeliśmy fanów przez cały mecz. Bardzo nam dzisiaj pomogli. Musimy podziękować, to zwycięstwo jest dla nich.
– Podziękowałem Kevinowi De Bruyne za asystę. On jest jedynym na świecie, który to potrafi. Gra z nim jest wspaniała.
– Nie tylko jest jednym z najlepszych zawodników Premier League, ale jest też miłym facetem i bardzo pomaga młodym zawodnikom. To jeden z naszych liderów. Zdecydowanie pomaga drużynie.
Źródło: www.mancity.com