Defensor Athleticu Bilbao, Aymeric Laporte od dłuższego czasu znajduje się w kręgu zainteresowań Manchesteru City.
Francuski zawodnik znajduje się pod wielką obserwacją przyszłego trenera City, Pepa Guardioli, który jest w stanie sprowadzić go na Etihad Stadium mimo skomplikowanej kontuzji stawu skokowego.
Niewykluczone jednak, że transfer piłkarza zablokuje jego aktualny klub.
Prezydent baskijskiego klubu, Josu Urrutia poinformował w rozmowie z mediami, że dotychczas żaden z jego piłkarzy nie poprosił go o transfer, a Bilabo udowodniło w ostatnich latach, że nie jest drużyną, która chce rozsprzedawać swoje gwiazdy.
– Ani Laporte, ani żaden inny gracz nie informował mnie, że chce odejść z Bilabo – oświadczył Urrutia.
– Myślę, że w ciągu ostatnich pięciu lat, Athletic dał wyraźny sygnał, że nie jest klubem, który chce sprzedawać swoje gwiazdy.