Bernardo Silva wyraził swoje rozczarowanie po tym, jak w gra Manchesteru City nie przyniosła rezultatów w meczu z Manchesterem United, co doprowadziło do porażki 1:2.
Przed przerwą Josko Gvardiol wyprowadził Obywateli na prowadzenie, dzięki czemu podopieczni Pepa Guardioli ograniczyli zagrożenie ze strony gości, ale w końcówce meczu Czerwone Diabły zdobyły dwa gole i wygrały mecz.
– Jeśli spojrzymy na grę, do 86. minuty na boisku była tylko jedna drużyna, która mogła wygrać ten mecz. Podejmujesz złe decyzje i płacisz za to cenę – tak to działa na tym poziomie.
– Moje odczucia na boisku były takie, że kontrolowaliśmy niemal każdą część gry, zarówno ofensywną, jak i defensywną.
– Oczywiście, zdarzyły się jedna lub dwie sytuacje, w których Manchester United wywierał na nas presję, ale ogólnie wyglądało był to dobry występ.
– Kibice Manchesteru City byli dziś świetni. Jest nam naprawdę przykro, bo nie potrafiliśmy im dziś dać nic, ale byli naprawdę wspaniali.
Źródło: www.mancity.com