Manchester City przez najbliższe tygodnie będzie musiał radzić sobie bez Manuela Akanjiego. Szwajcarski obrońca doznał kontuzji mięśnia odwodzącego w meczu z Realem Madryt i będzie pauzował od ośmiu do dziesięciu tygodni.
Pep Guardiola ujawnił, że piłkarz przejdzie operację, która ma pomóc mu wrócić do pełni zdrowia. Oznacza to, że najprawdopodobniej nie zobaczymy go na boisku przed końcem kwietnia.
– Myślę, że to uraz mięśnia przywodziciela – powiedział Guardiola.
– Operacja odbędzie się w sobotę, a rehabilitacja potrwa od ośmiu do dziesięciu tygodni.
Nieco lepsze informacje dotyczą Jacka Grealisha, który również doznał urazu w starciu z Realem Madryt.
– W jego przypadku nie jest to tak poważne jak u Manuela – wyjaśnił szkoleniowiec City.
– Nie wiem jednak, czy będzie gotowy na najbliższy mecz. Zobaczymy i ocenimy sytuację w ciągu kilku godzin.
Z kolei nowy nabytek Manchesteru City, Nico może otrzymać szansę występu w sobotnim meczu z Newcastle. Piłkarz doznał urazu w starciu z Leyton Orient i choć usiadł na ławce rezerwowych podczas meczu z Realem Madryt, ostatecznie nie pojawił się na boisku.
– Początek nie był trudny, po prostu był kontuzjowany – zaznaczył Guardiola.
– Trudne początki ma ten, kto gra słabo, a to nie jest jego przypadek. Miał lekki bół, zwłaszcza podczas meczu z Realem Madryt nie był w pełni sił, ale z każdym dniem czuje się lepiej. Jak już mówiłem w przypadku Jacka, ocenimy sytuację w ciągu kilku godzin.
Źródło: www.mancity.com