Agent Yayi Toure, Dmitri Seluk nie zamierza ulec szkoleniowcowi Manchesteru City, Pepowi Guardioli i zamierza iść na wojnę z hiszpańskim szkoleniowcem.
Guardiola podczas rozmowy z dziennikarzami przed meczem ze Swansea City poruszył temat przyszłości doświadczonego pomocnika, stwierdzając że nie otrzyma on szansy gry, dopóki jego agent nie przeprosi za słowa, jakich użył wobec Manchesteru City oraz jego osoby.
Seluk stwierdził, że nie zamierza przepraszać Guardioli, dodając że Hiszpan sam powinien przeprosić Manuela Pelegriniego i Joe Harta, którzy w jego opinii zostali skrzywdzeni przez aktualnego trenera City.
– Przeproszę Guardiolę, jeśli on przeprosi Manuela Pellegriniego za to co on mu zrobił. Jeśli jesteś dżentelmenem, takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.
– Pellegrini podpisał nową umowę w ubiegłym roku, a potem został wypchnięty z klubu przez Guardiolę. Pellegrini był dżentelmenem w przeciwieństwie do Pepa.
– Guardiola musi też przeprosić Joe Harta. To nie jest w porządku, żeby przyjechać do Anglii, a następnie pozbyć się kilku tak ważnych piłkarzy.
– Guardiola chciał stworzyć nową przyszłość dla Toure i Harta i to nie będzie ostatni raz.
– Jeśli Pep Guardiola chce wojny, to będzie ją miał. Pepowi nie podoba się moje zdanie? A co będzie kiedy wyrazi je sam Yaya?
– Yaya jest graczem, który przeszedł do historii Manchesteru City. Dwukrotnie wygrał Premier League, dwukrotnie zdobył Puchar Anglii, dwukrotnie wygrał też Puchar Ligi i pomógł dotrzeć City do półfinału Ligi Mistrzów po raz pierwszy w historii.
– Moim zdaniem Pep jest mściwy i robi to na Toure. Niestety dla Pepa żyjmy w świecie, kiedy każdy ma prawo do wolności słowa.