Już jutro w ramach 3.kolejki Premier League, Manchester City zagra na wyjeździe z zajmującym aktualnie 8 miejsce w tabeli, Bournemouth.
Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami miało miejsce w marcu ubiegłego sezonu. Mecz zakończył się zwycięstwem Obywateli 0-1, po golu Riyada Mahreza.
Bournemouth
Eddie Howe może być w miarę zadowolony z postawy swojej drużyny. Wisienki po dwóch kolejkach mają na swoim koncie cztery punkty tak jak obecni mistrzowie Anglii. Bournemouth w meczach z Manchesterem City ma fatalny rekord. Wisienki przegrały ostatnie osiem meczów z Obywatelami. Eddie Howe na swojej konferencji prasowej powiedział, że fatalne statystyki w meczach ze SkyBlues, będą użyte jako inspiracja do walki w jutrzejszym pojedynku.
Sytuacja kadrowa
Bournemouth do jutrzejszego meczu przystąpi bez Dana Goslinga (kontuzja pachwiny), Davida Brooksa (kontuzja kostki), Simona Francisa (uraz kolana), Lloyda Kelly’ego (kontuzja kostki), Juniora Stanislasa (uraz kolana) oraz Arnauta Danjuma (kontuzja kostki). Lewis Cook wyleczył uraz kolana i już trenuje z pierwszym składem.
Przewidywany skład: A. Ramsdale – A. Smith, S. Cook, N. Aké, C. Daniels – H. Wilson, P. Billing, J. Lerma, R. Fraser, J. King – C. Wilson
- Bournemouth zdobył zaledwie dwa punkty w ostatnich czternastu meczach z Manchesterem City. Padły dwa remisy i 12 porażek Wisienek
- City może pochwalić się rekordem w stosunku zwycięstw przeciwko jednej drużynie. Ostatnie 8 zwycięstw z rzędu przeciwko Bournemouth to najlepszy wynik w całej historii angielskiej piłki. Bilans bramek to 25-3
- Bournemouth nie zdołało zachować czystego konta w ostatnich 21 meczach rozgrywanych w niedzielę. W tych meczach stracili aż 56 bramek
- Raheem Sterling w ostatnich siedmiu meczach przeciwko Wisienkom, był bezpośrednio zaangażowany w zdobycie 10 goli.