Manchester City podobno zintensyfikował swoje starania w sprawie zakontraktowania napastnika Borussii Dortmund, Erlinga Haalanda podczas letniego okienka transferowego.
21-latek ma klauzulę odstępnego w swoim kontrakcie, która zostanie aktywowana pod koniec sezonu, co dodatkowo podsyca spekulacje dotyczące jego przyszłości.
BVB chciałoby jak najszybciej dowiedzieć się, jakie są plany zawodnika, co spowodowało niezadowolenie Norwega, którym podzielił się w wywiadzie dla norweskiej telewizji Viaplay po piątkowym meczu z Freiburgiem.
? Klub próbuje wywrzeć na mnie presję i zmusić mnie do podjęcia decyzji o przyszłości już na tym etapie. Moim celem jest gra w piłkę nożną, ale w tym momencie nie mogę się na tym skoncentrować ? stwierdził Norweg.
Jego słowa zostały następnie skomentowane przez władze Borussii, które zaprzeczyły, jakoby miałby naciskać na Haalanda, niemniej niemiecki klub chce mieć jasność w kontekście planowania przyszłości.
Oczekuje się, Real Madryt, Barcelona i Paris Saint-Germain także interesują się Norwegiem, jednak według Sports Illustrated, Manchester City zamierza rywalizować z każdą ofertą i już zaaranżowało rozmowy z przedstawicielami Haaland.
Powyższe źródło twierdzi, że odpowiednie strony mają odbyć formalne rozmowy 23 stycznia, aby ustalić, czy transfer może nastąpić przed sezonem 2022-23.
Haaland rozgrywa kolejny udany sezon z 21 bramkami zdobytymi w 18 występach we wszystkich rozgrywkach.
Źródło: www.si.com
Klasowy napastnik jak na realia bundesligi. Myśle że by sie odnalazł w Premier League ale nie daje dużych szans na ten transfer ze względów na Raiole. Komin płacowy i ogromne ilości pieniędzy za podpis. Myśle że Real go raczej ściągnie. Drugi najlepszy gracz młodego pokolenia po Mbappe. Gdyby nie Raiola i wymagania z dupy to kto wie może w następnym sezonie byłby u nas.