Pep Guardiola przemówił dziś do mediów przed jutrzejszym meczem z Brighton. Trener wypowiedział się m.in. na temat stanu zdrowia zawodników oraz o tworzeniu nowej historii w Manchesterze.
Dlaczego drużyna po jutrzejszym meczu zostaje w Londynie?
– Chcemy w ten sposób uniknąć niepotrzebnego zamieszania z podróżowaniem. Trzy dni po meczu z Brighton gramy z Tottenhamem również w Londynie więc myślę, że to nie jest zły pomysł.
Stan zdrowia Agüero:
– Sergio jest prawie zdrowy i uda się z drużyną do Londynu.
Co z Mendym:
– Trenował z nami bez problemów przez ostatni tydzień więc jest to dla nas świetna wiadomość. Potrzebujemy pomocy wszystkich nie tylko Benjamina. Sam Mendy nie jest w stanie pomóc nam wygrać czegoś więcej.
Guardiola raczej negował możliwość jego występu w jutrzejszym pojedynku.
Kontuzja Zinchenko:
– Chyba wczoraj opublikował oświadczenie w tej sprawie. 12 lub 10 dni i mamy nadzieję, że wróci.
Na temat biletów które nie zostały w całości wyprzedane na jutrzejszy mecz:
– Nie wiem jaki jest tego powód. Być może klub jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Jeśli kibice mogą przyjechać na jutrzejszy mecz to przyjadą, jeśli nie mogą to nie przyjadą. Może to być z różnych powodów.
Gest Sterlinga:
– Piękna postawa, takie uczynki sprawiają, że ludzie stają się lepsi i mają bardzo dobry przykład. Piłkarze to też zwykli ludzie. Podoba mi się to.
Kto zagra jutro jako lewy obrońca:
– Prawie zdecydowałem i oczywiście nie mogę powiedzieć kto to będzie.
O tworzeniu nowej historii w Manchesterze City:
– Naprawdę nie wiem. Powtarzałem to wiele razy – wciąż mamy mały doświadczenie w kwestii zdobywania wielu trofeów. Jeżeli jesteś w stanie walczyć do końca sezon po sezonie o trofea, zdobywasz większe doświadczenie i oczywiście klub staje się dużo lepszy. Zobaczymy czy jesteśmy w stanie wspiąć się na wyższy poziom.
Początek meczu jutro na Wembley o godzinie 18:30.