W wywiadzie dla gazety AS, Rodri dał jasno do zrozumienia, że na razie nie rozważa opuszczenia Manchesteru City. Zawodnik oczywiście przyznał, że może za kilka lat może rozważyć pomysł powrotu do Hiszpanii, ale póki co nie wchodzi to w grę.
– Staram się analizować wszystkie decyzje, które podejmuję. Mam jakieś kryterium, ale przede wszystkim przechodzę przez pewne procesy. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy w Anglii. Myślę, że jestem w jednym z najlepszych klubów na świecie i jestem szczęśliwy, że mam trzyletni kontrakt.
– Kiedy nadejdzie czas, zobaczymy co dalej, ale mówiłem już wcześniej, że nie ma to teraz większego sensu. W dłuższej perspektywie Hiszpania to mój kraj, a Madryt to moje miasto. Kiedy pojechałem do Manchesteru, pamiętam rozmowę z rodzicami, w której zapytali mnie, czy jestem pewny, bo jadę do innego kraju. Ostatecznie jesteś szczęśliwy, kiedy jesteś pewien pewnych rzeczy. Jeśli wrócę do Hiszpanii, to z przekonaniem, że tego właśnie chcę.
Źródło: www.as.com