Pep Guardola we wcześniejszych latach zestawiał w wyjściowej jedenastce Gabriela Jesusa oraz Sergio Agüero i ten duet sprawdzał się naprawdę dobrze, ale tym razem Hiszpan wykluczył taką opcję. Powrót na boisko Benjamina Mendy’ego stwarza okazję do ponownego grania w formacji 3-5-2, lecz trener jest co do tego sceptycznie nastawiony.
Guardiola powiedział:
– Zazwyczaj nie gram dwoma napastnikami… spójrzcie na to co działo się w Norwich, to się nie sprawdziło. Nie kontrolujemy wtedy wystarczająco dobrze wydarzeń na boisku, nie jesteśmy solidni w defensywie. To jest dla mnie trudne.
– Próbuję rotować składem i dawać szansę do gry i jednemu i drugiemu. Gabriel daje nam coś czego nie może dać nam Sergio i w drugą stronę jest to samo.
– Sergio jest jednym z najlepszych zawodników jakich widziałem w radzeniu sobie gdy jest mało miejsca. Daję im szansę do gry tak często jak to tylko możliwe. Obaj są fantastyczni, różnią ich tylko małe detale.
– Oni są rozczarowani kiedy nie grają, to oczywiste. Jak mogą być zadowoleni? To niemożliwe.
– Jedyne co mogę zrobić to powiedzieć „przepraszam”. Taka sama sytuacja jest w pomocy z Gundoganem, Davidem, Kevinem, Philem… muszę wybierać. Mamy mnóstwo meczów do rozegrania i każdy jest potrzebny.