Według nieoficjalnych informacji Manchester Evening News, Manchester City podjął już decyzję dotyczącą udziału Kelechiego Iheanacho w tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich. Zgodnie z nią, młody Nigeryjczyk nie otrzyma zgody na wylot z kadrą narodową do Rio i pozostanie w klubie.
19-latek otrzymał powołanie na rozgrywany w sierpniu brazylijski turniej, jednak w związku z tym, musiałby opuścić okres przygotowawczy oraz prawdopodobnie początek sezonu Premier League. Mocno kolidowałoby to z planami Pepa Guardioli, który zapowiedział, że w czasie przedsezonowych przygotowań chce mieć do swojej dyspozycji jak największą liczbę zawodników (która i tak będzie okrojona z powodu późniejszych powrotów wielu piłkarzy z Euro 2016 i Copa America).
Przedstawiciele Manchesteru City mieli już rozmawiać o swoich zamiarach z samym Iheanacho, który obecnie przebywa na wakacjach w Nigerii. Napastnikowi zależało na reprezentowaniu swojego kraju w czasie brazylijskich Igrzysk, ale zgodził się na warunki klubu z Eastlands, ponieważ już od pierwszych treningów chciałby przekonać do swoich umiejętności nowego szkoleniowca, Pepa Guardiolę.
