Szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola uważa, że największym problemem jego zespołu w zremisowanym 1:1 meczu z Aston Villą było kreowanie sytuacji strzeleckich.
Po bezbramkowej pierwszej połowie, Manchester City objął prowadzenie w 50. minucie meczu, kiedy Kevin De Bruyne dograł do Erlinga Haalanda, a Norweg zdobył swojego dziesiątego gola w sześciu występach w Premier League.
Ostatecznie był to jedyny gole zdobyty przez Manchester City tego wieczoru i nie wystarczył, aby zdobyć trzy punkty, ponieważ Leon Bailey strzelił gola zapewniającego gospodarzom remis.
? W pierwszej połowie mieliśmy problemy z tworzeniem okazji strzeleckich. Nie byliśmy wystarczająco dokładni i nie wyglądało to dobrze ? powiedział Guardiola podczas pomeczowej konferencji prasowej.
? Chociaż nie strzeliliśmy gola, nie graliśmy źle i pozwoliliśmy oddać rywalowi tylko jeden strzał, co niestety okazało bramką.
Źródło: www.mancity.com