We wtorkowy wieczór Manchester City zmierzy się z Realem Madryt w pierwszym meczu barażowym Ligi Mistrzów.
Wyjściowy skład Manchesteru City: Ederson, Akanji, Dias, Ake, Gvardiol, Stones, De Bruyne (C), Bernardo, Savinho, Grealish, Haaland
Rezerwa: Ortega Moreno, Marmoush, Kovacic, Doku, Nico, Gundogan, Nunes, Khusanov, Foden, O’Reilly, Lewis, McAtee
AKTUALIZACJA
Manchester City stoi przed trudnym zadaniem awansu do fazy Ligi Mistrzów po przegranej w pierwszym meczu barażowym z Realem Madryt 2:3.
Erling Haaland dwukrotnie wyprowadził Obywateli na prowadzenie w emocjonującym spotkaniu, jednak hiszpańska drużyna za każdym razem odpowiadała, aż w końcu, niemal przy ostatnim kopnięciu piłki, wywalczyła zwycięstwo.
Oznacza to, że Manchester City musi wygrać mecz rewanżowy różnicą co najmniej jednej bramki, aby wyrównać wynik i zachować szansę na awans.
Manchester City – Real Madryt 2:3 (1:0)
1:0 Haaland 19′
1:1 Mbappé 60′
2:1 Haaland 80′
2:2 Diaz 86′
2:3 Bellingham 90+2′
Manchester City: Ederson, Akanji (Lewis 46), Dias, Ake, Gvardiol, Stones, De Bruyne (Gundogan 84), Bernardo, Savinho (Marmoush 84), Grealish (Foden 30), Haaland
Rezerwa: Ortega Moreno, Doku, Nico, Nunes, Khusanov, O’Reilly, McAtee
Real Madryt: Courtois, Valverde, Tchouameni, Asencio, Mendy, Camavinga, Ceballos Modric 79), Bellingham, Rodrygo (Brahim 84), Vinicius Jr, Mbappé (Garcia 90+2)
Rezerwa: Lunin, Arda Guler, Endrick, Vallejo,, Gonzalo, Jacobo Ramon, Chema, Lorenzo Aguado
Źródło: www.mancity.com
Wincyj lewisow kurwa nieudaczników i gundogadna który jebany w tym sezonie co wchodzi i wygrywamy to przygrywamy mecz. Brawo pep już dosyć mam w tym sezonie tego kabaretu niech już się skończy ten sezon proszę 🙏🙏
Jak zwykle zabrakło tego czego brakuje przez cały sezon,chłodnej głowy w końcówkach spotkań.Zmiany w postaci Lewisow Gundoganow czy innych Kovacicow to smiech na sali,oni moga kopac się po czole w pucharze angli a nie w tak ważnych meczach.
Tylko że zmiany były potrzebne bo Akanji kontuzja, a poza tym to real cały czas stwarzał zagrożenie mimo że dopiero w końcówce odwrócili losy spotkania. Inna sprawa że kovacic to jest jakaś porażka, może i strzelał jakieś tam ważne gole w tym sezonie ale on co mecz notuje niebywale straty i zawsze spóźniony w obronie biega sobie gdzieś przed pomocą.
Niestety ale zeszłoroczne transfery to niewypały. Kovacic miał być następcą Gundo, ale do tej pory nawet się nie zbliżył do jego prime. Bardzo wolne rozegranie, mnóstwo strat, nieudolne próby pressingu. Doku co chwila kontuzje, ale to taki trochę jeździec bez głowy, dobry jedynie na końcówki spotkań i ogórków. W tym systemie taktycznym jest całkowicie bezużyteczny. Nunes… To był trochę transfer na ostatnią chwilę, a teraz na siłę szuka mu się miejsca. Jedyny udany moim zdaniem to Gvardiol. On na prawdę dobrze się rozumie z Grealishem, wiedzą kiedy wyjść na pozycję, dobrze się asekurują no o dużą zaleta Jacka, że on nie traci głupio piłek, fajnie gdyby obaj mogli grać że sobą więcej.
Bardzo szkoda tej końcówki, bo nie brakło dużo, żeby dowieźć wynik.
Kolejne stracone gole przez błędy indywidualne, od dłuższego czasu piszemy wszyscy, że z kilkoma zawodnikami nic nie osiągniemy i to się potwierdza. Lewis jest zbyt słaby jak na ten moment, Kovacic mimo kilku bramek zostawia pusty środek pola, Ederson jak Ederson musi coś odwalić. Kontuzje nas kompletnie rozbiły w tym sezonie, nawet ostatnio Nico wypadł, który prawdopodobnie zagrałby w pierwszym składzie. Real stwarzał zagrożenia, miał dużo bardzo dobrych okazji, jednak szkoda tej końcówki, zagraliśmy na tyle ile potrafiliśmy w danym momencie. Oczywiście jest jeszcze rewanż ale patrząc obiektywnie trzeba skupić się na lidze i wdrażaniu nowych zawodników do pierwszego składu oraz myśleć o przebudowie drużyny.
Zastanawiam się też jak to jest możliwe że Foden tak słabo wygląda w tym sezonie i wydaje mi się, że to przez to, że Alvarez odszedł. To był bardzo dobry duet.