W miniony weekend, Manchester City zakończył serię 11 ligowych zwycięstw z rzędu, która została zapoczątkowana w sezonie 2014/15. Dobra gra City, sprawiła że w mediach sporo mówiło się, że tegoroczny sezon może bezapelacyjnie należeć do zespołu z Etihad Stadium, jednak ostatnie tygodnie pokazały, że było zdecydowanie za wcześnie na takie wnioski.
Pomocnik Obywateli, Yaya Toure podczas rozmowy z mediami odniósł się do świetnej passy Arsenalu Londyn, który w sezonie 2003/04, kiedy to sięgnął po tytuł mistrza Anglii, nie przegrał żadnego meczu ligowego (termin określany mianem The Invincibles). Zdaniem reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej, powtórzenie tego wyniku jest w tym momencie praktycznie nie możliwe.
– Premier League wciąż się rozwija. Kiedy widzisz, jak wielkie angielskie kluby inwestują ogromne pieniądze w zakup nowych piłkarzy, wiesz że The Invincibles Arsenalu jest nie do powtórzenia.
– Wszystkie zespoły w Anglii wydają ogromne pieniądze, kupując wielkich graczy – West Ham, a nawet Leicester i Stoke.
– Można zrozumieć ogromną konkurencję w Premier league, ponieważ wszyscy gracze chcą przyjechać do Anglii, aby podnieść swoje umiejętności.
– Nie jestem zaskoczony, że Chelsea przegrała niedawno z Crystal Palace. Takie jest Premier League.
Źródło: www.manchestereveningnews.co.uk