Raheem Sterling, który od letniego okienka transferowego związany jest z Manchesterem City, po raz kolejny podkreślił, że fakt iż stał się najdroższym piłkarzem w historii angielskiego futbolu, absolutnie nie przeszkadza mu i nie paraliżuje go podczas realizacji piłkarskich celów.
Skrzydłowy przeniósł się z Liverpoolu do Manchesteru City za rekordową kwotę 49 milionów funtów i dotychczas rozegrał dla Obywateli 22 oficjalne spotkania.
– Zupełnie nie myślę o kwocie transferowej, jestem wolny od tego. Jestem w nowym miejscu, a czuję się, jakbym był w domu – wyznał Sterling w rozmowie z Manchester Evening News.
– Nie myślę o pieniądzach, jakie za mnie zapłacono. Wracam do domu z treningu i myślę tylko i wyłącznie o następnym meczu, aby dać z siebie wszystko dla mojego klubu i spróbować spłacić dług wobec ludzi, którzy obdarzyli mnie tak wielkim zaufaniem. To coś, co będę starał się robić w najbliższej przyszłości – dodał skrzydłowy Manchesteru City i reprezentacji Anglii.