Zawodnicy Manchesteru City nie będą najlepiej wspominać sobotniego meczu ze Stoke City. Obywatele przegrali z niżej notowanym przeciwnikiem 0:2 i zdaniem Nicolasa Otamendiego, muszą jak najszybciej zapomnieć o tym spotkaniu i skupić się na najbliższym starciu w Lidze Mistrzów z Borussią M’gladbach.
– W Stoke zawsze gra się bardzo trudno. Dziś warunki do gry na pewno nam nie sprzyjały, ale to nie jest żadną wymówką – powiedział Otamendi po mecz ze Stoke.
– Warunki nie sprzyjały nam, ponieważ bardzo chcieliśmy grać długimi podaniami, a silny wiatr nam to uniemożliwiał. Ciężko jednak traktować to jako usprawiedliwienie.
– Musimy zapomnieć o tym meczu i skupić się na starciu z Borussią M’gladbach. Wiemy, że zawiedliśmy, ale zawsze walczymy do końca i następnym razem na pewno będzie lepiej. Musimy być bardziej skoncentrowani w defensywie i jeszcze ciężej pracować, a wtedy na pewno będzie dobrze.
W wyniku porażki ze Stoke, Manchester City spadł z pierwszego na trzecie miejsce w tabeli Premier League.