Pomocnik Manchesteru City Samir Nasri od jakiegoś czasu nie występuje w reprezentacji Francji. Wszystko przez konflikt z selekcjonerem Trójkolorowych Didierem Deschampsem, który zarzucał 28-latkowi brak profesjonalizmu i zły wpływ na resztę zawodników.
Filigranowy zawodnik zakończył karierę reprezentacyjną po tym, jak nie otrzymał powołania na Mundial w Brazylii. 28-latek niedawno udzielił wywiadu dla francuskiej telewizji, w którym zapewnił, że nie ma najmniejszych szans na jego powrót do kadry.
– Nawet jeżeli selekcjonerem zostanie mój ojciec, ja nie wrócę. Cierpiałem z powodu braku powołania na Mundial . Po Euro 2012 chciałem już się wycofać, ale mój ojciec powiedział mi, że muszę zagrać na Mundialu. Dawałem z siebie wszystko – powiedział Nasri.
– Miałem świetny sezon w moim klubie przed turniejem w Brazylii. Zanotowałem naprawdę niezłe statystyki, jednak to nie wystarczyło. Z całym szacunkiem dla każdego, ale kiedy zobaczyłem listę powołań, nie mogłem uwierzyć w niektóre nazwiska.
Były gracz Arsenalu wyznał również, że jest szczęśliwy grając w Anglii, ale myśli o przeprowadzce do MLS w późniejszym okresie jego kariery.
– Powrót do Ligue 1 odpada. Kocham Premier League. Dobrze żyje mi się w Anglii. Chciałbym kiedyś zagrać w MLS, aby posmakować czegoś zupełnie innego.
Źródło: Sky Sports