Etihad Stadium
fot. www.mancity.com

Pomocnik Manchesteru City, Samir Nasri udanie rozpoczął sezon przygotowawczy, a jego trafienie w meczu z Melbourne City dało Obywatelom zwycięstwo. Francuski pomocnik wierzy, że nadchodzący sezon może być dla niego o wiele lepszy od poprzedniego i nie obawia się rywalizacji o miejsce w składzie.

W poprzednich latach, Nasri walczył o wyjściowy skład z Jamesem Milnerem i Jesusem Navasem. W Manchesterze City nie ma już Milnera, ale do składu dołączył Raheem Sterling.

– Nigdy się nikogo nie obawiałem i nie zamierzam tego robić – stwierdził Nasri.

– Celem każdego zawodnika, który przychodzi do klubu jest podniesienie poziomu. Każdy z nas musi to robić.  Nie chodzi tu o jednego zawodnika, ale o cały zespół, ponieważ większość z nas miała słabszy sezon. Nie walczyliśmy do końca z Chelsea i wypadliśmy słabo w Lidze Mistrzów – dodał Francuz.

– Uważam, że nie jest to dobra sytuacja, kiedy gracz ma zagwarantowany wyjściowy skład. Trzeba walczyć o swoje miejsce za każdym razem.  Jeśli chcemy odnieść sukces w Premier League i Lidze Mistrzów, musimy także kupować piłkarzy, którzy będą dobrym uzupełnieniem drużyny – jak Raheem Sterling i Fabian Delph.

– Raheem Sterling jest jednym z najgorętszych nazwisk w świecie piłki nożnej. Myślę, że jest on dobrym nabytkiem dla klubu. Jeżeli w nowym sezonie będziemy grać systemem 4-3-3, będzie on skrzydłowym, który może dodać drużynie dodatkowej prędkości i strzelać bramki. To inteligentny piłkarz. Fabian Delph jest z kolei piłkarzem operującym na całej długości boiska, który także był nam potrzebny.

– To dobrze, że zarząd zakupił nowych piłkarzy już teraz i mogą trenować z nami. Jestem pewien, że będziemy gotowi do pierwszego meczu sezonu. 

Źródło: www.manchestereveningnews.co.uk

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments