Do tego, że Kevin De Bruyne od lat należy do grona najlepszych pomocników na świecie, nie trzeba nikogo przekonywać i nie jest to tak naprawdę żadna nowinka.
Teraz 28- letni Belg w służbie Manchesterowi City wskoczył (patrząc ze statystycznego punktu widzenia) na poziom, o którym większość jego kolegów po fachu może jedynie pomarzyć.
De Bruyne wykładając piłkę jak na tacy Sergio Agüero we wczorajszym wygranym przez Obywateli wyjazdowym meczu z Sheffield United, zaliczył 15 asystę w bieżącym sezonie angielskiej ekstraklasy. To sprawia, że stał się on pierwszym piłkarzem w historii Premier League, który w trzech różnych sezonach zaliczył co najmniej 15 asyst!
W sezonie 2016/17 (drugi w Sky Blues) Belg bezpośredni udział przy zdobyciu bramki miał 18 razy. Sezon później zanotował ?jedynie? 16 asyst, co wciąż jest absolutnie światową klasą. W aktualnie trwającym sezonie na koncie rozgrywającego The Citizens znajduje się już 15 podań otwierających drogę do bramki.
Jeśli weźmiemy pod uwagę, że do zakończenia rozgrywek pozostało jeszcze 14 kolejek, należy się spodziewać, że De Bruyne pobije rekord Thierry’ego Henry’ego z Arsenalu w ilości asyst w jednym sezonie (20).
Źródło: www.90min.de / www.manchestercity.pl
Oby De Bruyne pobił rekord Henry’ego. Ogólnie mamy jednych z najlepszych zawodników na świecie na swoich pozycjach ( De Bruyne, Aguero ), a raczej powszechnie nie jest to doceniane. De Bruyne i Aguero raczej nie królują w plebiscytach