Bramkarz Manchesteru City, Joe Hart wyznał w jednym z wywiadów, że nie traktuje pozycji pierwszego bramkarza reprezentacji Anglii jako pewnik i zdaje sobie sprawę, że w każdej chwili może stracić je kosztem innego zawodnika.
Goalkeeper Obywateli stwierdził, że ma w sobie odpowiednią motywację, aby wciąż podnosić swoje umiejętności i nie spocząć na laurach.
– Wiem, że muszę być czujny i dawać z siebie wszystko, tak jak robiłem to jako dziecko, kiedy starałem dostać się do pierwszej drużyny Shrewsbury Town i tak samo, kiedy chciałem otrzymać powołanie do reprezentacji Anglii – powiedział Hart.
– W Anglii jest wielu dobrych bramkarzy. Jack Butland w końcu dostał swoją szansę w Stoke, a Ben Foster i Fraser Forster byli w niewiarygodnej formie za nim doznali kontuzji. Rob Green miał z kolei pecha, ponieważ całe Queens Park rozegrało zły sezon – stwierdził Hart.
Źródło: www.sportsmole.co.uk