Chociaż bieżący sezon w Premier League został przerwany na czas nieokreślony, to pracownicy zatrudnienie na etatach w Manchesterze City nie muszą się obawiać o swoją przyszłość. Klub z Etihad Stadium będzie nadal wypłacał pensje około 1000 osobą zaangażowanym w działalność klubu i to niezależnie od przebiegu reszty sezonu.
Dyrektor operacyjny mistrzów Anglii Omar Bereda poinformował o tym wszystkich dotkniętych problemem w specjalnie wystosowanym mailu, w którym między innymi czytamy:
? Bezpośrednio zatrudnieni w klubie pracownicy nie muszą obawiać się utraty zarobków z powodu pandemii.
Manchester City wypłaci należne pieniądze porządkowym, osobom zatrudnionym w kasach biletowych, cateringu oraz wszystkim tym, którzy byli zaplanowani do obsługi pozostałych do rozegranie pięciu domowych meczów na Etihad Stadium:
? Pracownicy otrzymają zapłatę za pozostałe pięć domowych spotkań w tym sezonie na podstawie średniej pensji za ostatnie trzy miesiące ? napisano w e-mailu.
Klub za pośrednictwem Omara Beredy wyraził również podziękowanie wszystkim pracownikom i pomocnikom, którzy umożliwiają w tych trudnych czasach w miarę normalne funkcjonowanie klubu:
? … wszyscy odgrywacie istotną rolę we wspieraniu klubu przez cały sezon i jesteśmy świadomi tego, że jest to obecnie i nadal będzie niepewny czas dla was wszystkich. Mamy nadzieję, że wypłacone należności zapewnią wam finansową stabilność przez następne tygodnie i cieszymy się na wasz powrót po wznowieniu rozgrywek.
Źródło: www.sport1.de
Na tym konkretnym przykładzie widać jaką bzdurą jest FFP. W sytuacji kryzysu, mając bogatego właściciela Manchester City jest w stanie pokrywać pełne pensje swoich pracowników. A UEFA ze swoim śmiesznym FFP chce karać City za to, że mają dobrego gospodarza