W wyniku kontuzji w formacji defensywnej, Marin Demichelis ponownie pojawił się w podstawowym składzie Manchesteru City i miał swój wkład w zwycięstwo z Southampton.
Argentyński obrońca wyznał na pomeczowej konferencji prasowej, że ma problem z odzyskaniem prawidłowego rytmu meczowego, ale każdy kolejny występ dodaje mu pewności na boisku.
– Dzisiaj musieliśmy wygrać. Zawsze staramy się grać, tak jak oczekują tego fani, czyli atrakcyjnie dla oka, ale dziś celem nadrzędnym był powrót na ścieżkę zwycięstw i odzyskanie pewności siebie – powiedział po meczu Demichelis.
– Szczerze mówiąc minęło trochę czasu od momentu, kiedy ostatni raz pojawiłem się na boisku, a teraz grałem trzy mecze w tygodniu i miałem bardzo mało czasu na regenerację między nimi. Szczerze mówiąc nie uważam, aby był to mój najlepszy występ w sezonie, ale jestem zawsze do dyspozycji, kiedy potrzebuje mnie zespół i trener.
– Czuję się komfortowo grając z każdym z moich kolegów z zespołu. Pomysł na grę i styl jest zawsze taki sam, niezależnie od tego, kto gra w obronie.
– Trenowałem przez długi czas z Mangalą i Kompanym, a także Otamendim w drużynie narodowej. Jak powiedziałem, idea jest zawsze taka sama i staramy się grać zawsze w ten sam sposób.