Fabian Delph od kilku tygodni jest zawodnikiem Manchesteru City, ale jego transfer do zespołu Obywateli wzbudził sporo kontrowersji.
Reprezentant Anglii od dłuższego czasu był intensywnie łączony z przenosinami do zespołu dowodzonego przez Manuela Pellegriniego, ale w pewnym momencie podjął decyzję o pozostaniu w Aston Villi. 25-letni piłkarz nie wytrwał jednak długo w tym postanowieniu i ostatecznie zdecydował się dołączyć do City, odbierając fanom Aston Villi nadzieje na jego pozostanie w Birmingham.
W rozmowie z mediami, Delph postanowił opowiedzieć o powodach zmiany swojej decyzji.
– Wszystko się zmienia, gdy masz dzieci, łącznie z Twoimi priorytetami. Wszystko, co robisz, robisz z myślą o nich i rodzinie. Za każdym razem kiedy wychodzę na boisko, chcę aby byli ze mnie dumni i myślę, że pozostanie tak do końca kariery – wyznał Delph.
– Nie wiem co zostało powiedziane w kwestii mojego transferu. Trzymam się z dala od tego. Teraz pragnę skupić się na mojej rodzinie, dobrej grze i na tym, aby pomóc kolegom z drużyny.
– Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że podczas tygodniowego wyjazdu na zgrupowanie będę myśleć o mojej rodzinie częściej niż o piłce nożnej.
– Kiedy czekałem na narodziny córki, ciężko było mi myśleć o transferze do City, ale teraz jestem szczęśliwy i gotowy do pracy.
Źródło: www.manchestereveningnews.co.uk