Kevin de Bruyne w sobotnim meczu z Crystal Palace oficjalnie zadebiutował w barwach Manchesteru City. Reprezentant Belgii po zakończeniu meczu w Londynie podzielił się swoimi spostrzeżeniami związanymi z debiutem w barwach Obywateli.
– Zwycięstwo zawsze smakuje lepiej, kiedy decydujący gol pada tuż przed końcem spotkania. Myślę, że pierwsza połowa była bardzo trudna, ale druga wyglądała już lepiej; wywieraliśmy większą presję i mieliśmy trochę szczęścia, kiedy bramkarz wybił piłkę przed siebie. Tak czy inaczej jest to dla nas wielka chwila i wracamy do Manchesteru z kompletem punktów – stwierdził Belg w rozmowie z oficjalną stroną klubową.
– Różnica między Anglią, a Niemcami nie jest zbyt duża – wszystkie zespoły grają bardzo dobrą piłkę i trudno jest wygrać grając na wyjeździe. Dzisiejsze spotkanie było bardzo trudne, ale jeśli zdobędziemy tytuł na koniec sezonu, nikt nie będzie mówił o poszczególnych spotkaniach. Trzeba jednak pamiętać, że tego typu mecze są niezwykle istotne, aby odnieść sukces. Wciąż jesteśmy na początku sezonu, ale takie zwycięstwa są bardzo cenne i budujące.
– Cieszę się, że otrzymałem dziś szansę, ale wciąż nie jestem odpowiednio zgrany z zespołem. Dzisiaj przed około 10 lub 15 minut starałem się znaleźć swój rytm, ale potem było lepiej i myślę, że za kilka tygodni, gdy zgram się z drużyną, wszystko będzie wyglądać zupełnie inaczej.
Źródło: www.mcfc.co.uk