Etihad Stadium
fot. www.mancity.com

Pomocnik Manchesteru City, Kevin de Bruyne ma świadomość ceny za jaką przeniósł się z Wolfsburga do ekipy wicemistrza Anglii. Reprezentant Belgii, który podpisał z City sześcioletni kontrakt kosztował aż 75 milionów euro i zdaje sobie sprawę, że będzie musiał wspiąć się na absolutne wyżyny swoich możliwości, aby odpłacić się za ten transfer.

24-letni pomocnik oznajmił także, że nie przeniósł się do Manchesteru City ze względów finansowych.

– Oczywiście, że zarobię dużo w Manchesterze City, ale nie jestem jedynym piłkarzem w tej sytuacji – powiedział zawodnik w rozmowie z The Mirror. – To oczywiste, że dużo mówi się o pieniądzach, ale pieniądze są dla mnie wtórne.

– Dla mnie najważniejsza jest możliwość gry w tym klubie, w wielkim zespole, a nie kwestie finansowe. Jeśli nie będę wywiązywał się ze swojej roli w zespole, będę musiał odejść lub zarabiać mniej.

– Cieszę się, że w tym momencie mogę trenować z drużyną. W ostatnim czasie było wokół mnie sporo zamieszania, a teraz mogę ćwiczyć w cichym otoczeniu. W Anglii zawsze jest się w centrum uwagi – od pierwszej do ostatniej chwili.

Reprezentant Belgii zdobył bramkę dla reprezentacji Belgii w czwartkowym meczu z Bośnią i Hercegowiną w eliminacjach Mistrzostw Europy 2016.

Źródło: www.mirror.co.uk