Napastnik Manchesteru City, Wilfred Bony spodziewa się twardej i fizycznej walki z obrońcami Stoke City podczas sobotniego meczu 15. kolejki Premier League.
Potężny napastnik Obywateli podczas wtorkowego meczu z Hull City zdobył swojego piątego gola w sezonie i liczy na kolejne trafienia w starciu z zespołem Garncarzy.
– W Stoke zawsze gra się bardzo ciężko. Grałem tam raz ze Swansea, a silny wiatr, który wydawał się być wirujące wokół ziemi, utrudniał grę – powiedział Bony w wywiadzie dla oficjalnej strony Manchesteru City.
– Stoke zna swoje mocne strony i umie wykorzystać je na własnym boisku. Musimy jednak koniecznie wygrać ten mecz. Nie ma znaczenia, w jaki sposób będzie toczyła się gra. Jeżeli wygramy 1:0, będę szczęśliwy. Jesteśmy na szczycie tabeli i chcemy tam pozostać.
– W naszym zespole brakuje kilku zawodników, ale stanowimy jedność i będziemy trzymać się razem zarówno w dobrych, jak i złych chwilach. Na ten moment gramy bardzo dobrze i chcemy to kontynuować w tym ciężkim etapie sezonu.